ul. Jana Pawła II 58 59-338 Lubin|+48 725 200 104|Msze Św. w parafii
Oficjalna nazwa:
Nazwa popularna:
Data założenia:
Założyciel:
My, salezjanie Ks. Bosko, oficjalnie znani jako Towarzystwo św. Franciszka Salezego, jesteśmy uznani w Kościele jako duchowny instytut zakonny na prawie papieskim, poświęcony dziełu apostolskiemu. Jesteśmy męskim zgromadzeniem zakonnym poświęconym działalności apostolskiej i misyjnej oraz wielu dziełom, które wzbudziła miłość chrześcijańska, ale przede wszystkim służbie młodzieży, zwłaszcza najbiedniejszym i najbardziej opuszczonym.
Otwarci na wartości kulturowe krajów, w których pracujemy, staramy się je zrozumieć i przyjąć ich wartości, aby uosabiać w nich przesłanie ewangeliczne.
Potrzeby młodzieży i środowisk ludowych, wola działania z Kościołem iw jego imieniu poruszają i kierują naszą działalnością duszpasterską na rzecz nadejścia bardziej sprawiedliwego i braterskiego świata w Chrystusie.
Założony przez św. Jana Bosko, dziewiętnastowiecznego włoskiego pedagoga, jesteśmy obecni w 133 krajach.
Wierzymy, że to, co robimy, jak to robimy i dlaczego to robimy, zasługuje na nasze życie i naszą śmierć.
Św. Jana Bosko. Całe swoje życie poświęcił on pracy na rzecz ludzi młodych, wychowując ich na uczciwych obywateli i dobrych chrześcijan. Przez Kościół uznany jest on za świetego wychowawcę oraz "ojca i nauczyciela młodzieży".
Ks. Bosko należy do grona świętych, którzy na stałe weszli do historii Kościoła i świata. Zasłynął jako genialny wychowawca, „Ojciec i Nauczyciel” młodzieży, pisarz i publicysta, założyciel zgromadzeń zakonnych. Stworzył styl wychowania nazywany systemem prewencyjnym bądź uprzedzającym.
Pan dał nam Księdza Bosko jako ojca i nauczyciela.
Naśladujemy go podziwiając w nim wspaniałą harmonię natury i wdzięku. Głęboko ludzki, bogaty w cnoty swego ludu, był otwarty na ziemską rzeczywistość; w głębi duszy człowiek Boży, napełniony darami Ducha Świętego, żył „jakby widział to, co niewidzialne”.
Te dwa aspekty połączyły się w silnie jednolity projekt życiowy: służba młodym ludziom. Osiągał to stanowczo i konsekwentnie, wśród przeszkód i trudności, z wrażliwością wielkodusznego serca.
„Nie zrobił kroku, nie odezwał się ani słowem, nie podjął przedsięwzięcia, które nie miało na celu zbawienia młodzieży... Naprawdę nie miał na sercu nic innego, jak tylko dusze! (Don Rua, jego drugi następca)
– Przełożonego Generalnego kard. Ángela Fernándeza Artime
Zauważyłeś błąd, masz propozycje dotyczące serwisu, napisz: administrator (jozef.zamek@gmail.com)